NBA Draft zbliża się nieubłagalnie, przyszła więc pora na nieco obszerniejszą analizę potencjalnych wyborów Los Angeles Lakers. Na szczycie większości prognostyków znajduje się dziewiętnastoletni rozgrywający z University of Washington - Markelle Fultz, który zapowiada się na bardzo solidnego zawodnika. Szansę, iż trafi on do Jeziorowców są jednak znikome.
Fultz najprawdopodobniej zasili szeregi Boston Celtics, którzy w tym roku wybierają z pierwszym numerem. Co prawda w swoim składzie mają już dwóch rozgrywających na poziomie (Isaiah Thomas, Marcus Smart), lecz mało prawdopodobne wydaje się, by odpuścili sobie tego typu zawdonika, by załatać dziurę na innej pozycji.
Fultz w swoim pierwszym (i jedynym) sezonie w College notował średnio 23.2 punktów, 5.9 asyst, 5.7 zbiórek, 1.2 bloków oraz 1.6 przechwytów na mecz. Liczby te są z pewnością imponujące. Nie zapominajmy jednak, że jego zespół nie należał w minionym sezonie do najlepszych i to on był gównym kreatorem akcji. Jego Huskies wygrali jedynie 9 na 30 rozegranych spotkań. Dodatkowo na parkiecie spędzał średnio ponad 35 minut, co jak na warunki NCAA jest dość sporą liczbą.
Z drugiej strony, bardzo interesującą sytuacją byłoby, gdyby Celtics zdecydowali się jednak na wzmocnienie pozycji niskiego skrzydłowego i wybrali Josha Jacksona. Wtedy to zarząd Lakers musiałby podjąć ciężką decyzję, czy wybrać solidnego Fultza, czy jednak Lonzo Balla, który zadeklarował, że nie ma zamiaru trenować przed draftem z Bostonem.
Jak na rozgrywającego, Fultz ma bardzo niską skuteczność trafień rzutów osobistych, wynoszącą jedynie 65% na przełomie całego sezonu. Mimo swojego niskiego wzrostu potrafi jednak fenomenalnie dunkować, co pokazał już niejednokrotnie.
Jednym z problemów Markelle jest częste wymuszanie rzutów. Nie wynika to raczej z faktu, iż nie ufa swoim kolegom, gdyż często po jego rozegraniu koledzy z zespołu mają czystą pozycję do rzutu (ponad 35% asyst całego zespołu jest jego autorstwa, to więcej niż w przypadku Lonzo Balla). Dodatkowo Fultz zazwyczaj nie ma problemów z pokonaniem defensywy rywala, jednakże kiedy trafia na elitarnego obrońcę, bywają przypadki, gdzie nie może sobie z nim poradzić.
Warto jednak spojrzeć również na jego plusy, a jest ich całkiem sporo (poza wymienionymi wcześniej). Fultz jest wyjątkowo atletyczny. Szybko przemieszcza się z piłką i tak jak już wspominałem, potrafi świetnie dunkować.
Ma również potencjał na bycie solidnym defensorem (1.7 spg, 1.3 bpg). Jego wzrost i objętość ramion w parze dają fenomenalne połączenie, które z pewnością pomoże mu w NBA. Dodatkowo mimo kilku wad, jest oczywiście ofensywną bestią, która każdej drużynie z ligi dodałaby sporo siły w ofensywie.
W | P | % | GB | Seria | D | W | ||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 64 | 18 | .780 | 0.0 | 1 | ||
2 | ![]() | 56 | 26 | .683 | 8.0 | 1 | ||
3 | ![]() | 53 | 29 | .646 | 11.0 | 5 | ||
4 | ![]() | 52 | 30 | .634 | 12.0 | 4 | ||
5 | ![]() | 49 | 33 | .598 | 15.0 | 1 | ||
6 | ![]() | 48 | 34 | .585 | 16.0 | 1 | ||
7 | ![]() | 46 | 36 | .561 | 18.0 | 1 | ||
8 | ![]() | 36 | 46 | .439 | 28.0 | 2 |